Po nocnym i porannym opadzie śniegu na lodzie było około 10 cm i myślałem , że nie ma latania , ale od rana padał drobny deszczyk i z godziny na godzinę
śnieg "siadał" i po południu było już około 6 cm lepiącego się śniegu. Wiatr był 4 m/sek i latać się dało.
Najlepiej gdyby było na +, i śnieg przemoczyłby się do końca. Zobaczymy jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz