Zakończyliśmy sezon bojerowy .

ME - trochę zdjęć

Mistrzostwa Europy zakończone: Karol I, Veiko Vooremaa II, Ron Shery III.

Przed chwilą zjechaliśmy z lodu. wiatr był bardzo silny i dużo się działo. Karol wygrał pierwszy wyścig a później tylko kontrolował jeżdżąc w" czubie ". Tomek wygrał w w ładnym stylu I wyścig, w drugim prowadził i wypadła mu pięta masztu i koniec marzeń o medalu. Łukasz jeździł 5,15,8, 3, ale to za mało żeby się liczyć w pierwszej trójce. Bardzo ładnie jeździł Ron Sherry , wygrał 1 wyścig i był zawsz z przodu. W ostatnim wyścigu wygrał Shery US 44, 06 drugi, Łukasz trzeci a Tomek 4.

ME = dzień I

.Od rana było bezwietrznie, bojery pchane były na linię startu. Po godz. 12-tej przyszła bryza i od pierwszej godziny wiało od 2-4 m/sek. Najpierw były eliminacje - trochę to trwało i poszła grupa A. Oczywiście Karol jechał i wygrał jak chciał. Następne 2 wyścigi również wygrał w swoim stylu. Inni Polacy nie błyszczeli. Łukasz raz był 5 , 37 i10. Tomek 11, 10 i nie ukończył. Michał B. wycofał się z dzisiejszych regat i w ogóle wyjechał. Jechali Estońcy , Łotysze . Jutro ma silniej wiać i mogą być duże zmiany. Jestem dobrej myśli.

Zakończenie MŚ.

Koniec MŚ. Karol I, Michał II, Tomek III.

Ostatni wyścig zadecydował o srebrze i brązie. Zawodnicy i my zadowoleni, pełna dominacja Polaków. Regaty trochę nerwowe, ale dobrze się skończyło. Zdjęcia później.

Wyscigi do MŚ ruszyły

Pierwszy wyścig grupy A przy słabym wietrze, wygrał Martin Schneider G679, drugi był Karol a trzeci Łukasz. Tomek przyjechał 23. Mierniczy miał zastrzeżenia co do płóz Martina - są nieklasowe. Sprawa się wyjaśni po wyścigach wieczorem. Drugi wyścig przy sile wiatru 6-7 m/sek. wygrał Karol przed Michałem P 114 i US 44. Tomek przyjechał 6 a Łukasz 18. Trzeci wyścig wygrał Michał B., przed 0 311 i Jurkiem Taberem P 74. Tomek był9 a łukasz 25. Lód miękki z dołkami z wodą. Regaty trudne. Uważam ,że o złoto będzie walczył Michał i Karol a z brązem sprawa jest otwarta.