3 mar 2015
Dzień II 03.03..15. Przerwa w wyścigach i spotkanie bojerowców oraz zmiana portu.
Po ciepłej i deszczowej nocy nie wiedzieliśmy do końca co nas czeka. Ja wystawiłem quada ,zapakowałem płozy i patrzę jak łukasz z kolegą jadą na start, ale po kilkuset metrach stanęli. Okazało się ,że Łukasz przeskoczył metrowej szerokości szczelinę, ponieważ jechał pustym bojerem i nic nie uszkodził. Gdy wrócił do portu i opowiada co się dzieje , a w tym czasie wystartowali Czesi i Niemiec - no i powpadali uszkadzając sprzęt. Żarty się skończyły, komisja techniczna zaczęła oznaczać szczeliny , ale było tego tyle ,że nie dali rady. No i koniec na dziś. Na pewno już z tego portu nie będziemy startować. Wszyscy się spakowali i czekają na decyzję - gdzie?. Dzisiaj o 18-tej jest party i będzie komunikat. Właśnie , że jutro jedziemy na drugą stronę jeziora do miejscowości Valma , Podobno gruby czarny lód. Zobaczymy. Jurek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz