Po nocnym przymrozku lód był twardy ale miejscami gdzie było dużo wody, płozy trochę zapadały się. Było to przy słońcu około godz 13.
Myślę ,że po dzisiejszej nocy żadnych niespodzianek nie będzie. Pojechałem quadem pod Suchy Róg - zobaczyłem kilometry lodu.
Do jutra. Pozdrawiam
Jurek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz