Wczoraj po południu po M.P z "Aniołem oblecieliśmy" caligulą Śniardwy od przeczki do wysp . Nie ma żadnych uskoków lodowych, lód jest twardy, gładki ,błyszczący i wolny od dziur po rybakach .
Można ustawić trasę w każdą stronę o średnicy kilku kilometrów.Wiecej wiadomości i zdjęć po południu.
Bardzo ciekawy wpis...
OdpowiedzUsuń